John, zwykle zaczyna dzień od pobytu na (blizzardowskiej!) siłowni. Następnie, jako analityk jakości, odbiera raporty o błędach np. z World of Warcraft i przekazuje je dalej, żeby nigdy się one już nie powtórzyły. Na razie, John testuje WoW: Cataclysm, ale oprócz tego musi skontaktować się z wszystkimi podległymi mu testerami i zebrać najświeższe informacje o postępach ich pracy, a jest jeszcze ranek!
Następnie John idzie na spotkanie ekipy World of Worcraft, na którym dowiaduje się od każdego ze specjalistów po kolei, jak idą prace nad szlifowaniem kolejnych aspektów gry. Co ciekawe, jednym z problemów poruszonych na spotkaniu jest błąd, który polega na tym, że uszy worgenów nie wyświetlają się poprawnie w niektórych typach zbroi.
Co robi John w czasie przerwy? Oczywiście, gra w Starcrafta II. Jakoś nie wywołuje to zdziwienia.
Praca Johna polega także na kontakcie z ludźmi. Musi on, na przykład, co tydzień spotykać się ze swoimi podwładnymi, żeby omówić realizację poszczególnych projektów i rozwiązania powstałych problemów. Oprócz tego, zarządza także nową grupą testerów Starcrafta II.
Niestety, tym razem ekipa Cataclysm zostaje po godzinach, dlatego John, jako zastępca kierownika też zmuszony jest spędzić kolejnych kilka godzin na kampusie Blizzarda i zatwierdzić jeszcze więcej błędów. Jednak, podczas nadgodzin panuje luźniejsza atmosfera i można robić sobie przerwy.
Co można robić wieczorem, po całym dniu ciężkiej pracy i patrzenia w monitor?
Grać, oczywiście, a później udać się na zasłużony odpoczynek.
Cóż więcej można napisać oprócz tego, że niektórzy na pewno wiele by dali, żeby mieć taką pracę…
Jeśli jesteście ciekawi całego wywiadu oto link: [wywiad z Johnem Shinem]
W serii „Dzień z życia†zaplanowano jeszcze jeden wywiad ze specjalistą, o którym na pewno u nas przeczytacie.









Dodał: Vlaad, 13.11.2011 09:49
no już starczy, starczy, bo się zaczerwienię