Dodał: nightwolf19, 16.02.2009 20:48

IMO sety powinny być, wtedy jest frajda poszukiwania całego zestawu, szczególnie jak masz wszystkie elementy poza jednym. Pamiętam jak długo szukałem Diademu Maviny żeby mieć w końcu cały zestaw dla amazonki. No a poza tym fajnie mieć złote itemki które mają niezłe staty. W końcu Diablo to też trochę gra dla kolekcjonerów

Dodał: Trang_Oul, 16.02.2009 16:03

Ale właśnie przez to, że unikaty zazwyczaj są lepsze, jest taka mała różnorodność itemów, np. każdy szanujący się hammer musi mieć Aracha i Magefisty/Tranga, w tym przypadku jest to spowodowanie tym, że affix fcr nie występuje w magicznych rękawicach i pasach. Co do tradowania "nice amu", zostałoby to rozwiązane tak samo, jak w D2, czyli podawałoby się ważniejsze staty.

__________________
Wszyscy rodzą się po to, aby umrzeć i dołączyć do mojej armii nieumarłych.

Dodał: LordXman, 16.02.2009 15:11

Wydaje mi się, że musi coś być takiego jak unikaty. Ciekawiej jest jak się powie, że ma się na "sell mare", niż "nice amu".

__________________
www.egodota.blogspot.com (E - Gates of: Defense of the Ancients) - mój DotA'owy blog, zapraszam!

Dodał: Trang_Oul, 16.02.2009 13:37

A gdyby tak usunąć wszystkie unikaty i sety (czyli wszystkie zaprogramowane itemy, poza questowymi), a zostawić magic i rare (losowe), ewentualnie podzielone na więcej klas, w zależności od affixów? Wtedy każda postać miałaby własne, niepowtarzalne itemy (zakładając, że w D3 nie dadzą dupy/dupować), poza tym niemal zawsze mielibyśmy szansę na znalezienie czegoś lepszego. Jako że wszystkie affixy byłyby dostępne, należałoby jeszcze zaprogramować, aby w 1 itemie nie znalazły się tylko te najpotężniejsze.

Komentarz został edytowany 1 razy, ostatnio: 16.02.2009 13:38

__________________
Wszyscy rodzą się po to, aby umrzeć i dołączyć do mojej armii nieumarłych.

Dodał: nightwolf19, 15.02.2009 14:32

Nie grałem w WoWa, ale tłumacze sobie "gold sink" z angielskiego jako "utopione złoto" czyli miejsca lub możliwości gdzie, będzie można wydawać duże ilości złota - w D2 to był hazard, ale na multi już się niestety nie sprawdzał tak jak w grze dla jednego gracza.

Komentarz został edytowany 1 razy, ostatnio: 15.02.2009 14:36

Dodał: Alekskaj_Glider, 15.02.2009 14:07

Walka pod wodą... Nie w stylu Blizza, poza tym wątpię żeby takie rozwiązanie się sprawdziło, zupełnie inna fizyka, model zachowania się postaci, prędkość wyprowadzania ciosów. Czary ognia niedostępne w takim wypadku.
I wyjaśnijcie mi proszę co to są "goldskiny" bo z WoW-em nie mam nic wspólnego i nie wiem o co chodzi...

Dodał: Expozee_POLSKA, 15.02.2009 11:24

a ja sie zastanawiam czy zrobią coś takiego jak np. w MU online że będzie można walczyć również pod wodą lecz żeby muc dostać się na ten specjalny poziom trzeba będzie zapłacić co jest kolejnym goldsinkiem (a do tego dało by nowe miejsca do zwiedzania)

Dodał: Valdek, 14.02.2009 12:46

Niezły pomysł z tym zaklinaniem , ale lepiej byłoby, żeby nie był to event. Po prostu może doprowadzić do frustracji. I w sumie hazard też można lepiej rozwiązać

__________________
Did you see Leoric the King? I saw... I saw his bones

Dodał: nightwolf19, 14.02.2009 00:12

Swoją drogą całkiem ciekawe rozwiązanie. Tylko gdyby te postacie zaklinające występowały bardzo rzadko to nie można by było mówić o goldsink. Przykładowo uzbieraliśmy z 500k golda, a tu nam w końcu losowo spotkany NPC mówi że zaklina za 1mln, w końcu uzbieraliśmy ten 1mln, ale NPC nie możemy znaleźć ze względu na to że rzadko występuje. IMO dobrym rozwiązaniem byłaby np taka Charsi zaklinająca itemy nie raz na poziom trudności, ale wielokrotnie za złoto - drożej w zależności od naszego poziomu, ale za to dawałoby to możliwość uzyskania lepszych bajerów.

Komentarz został edytowany 1 razy, ostatnio: 14.02.2009 00:13

Dodał: Alekskaj_Glider, 13.02.2009 22:05

Vergil77 moim zdaniem to jest też całkiem niezły pomysł, tylko żeby to kosztowało na prawdę sporą sumkę i tylko nieliczni NPC mogli by to robić, albo nawet jacyś specjalni pojawiający się na przykład w losowych iventach ale też nie zawsze, tylko bardzo rzadko...

Dodał: Vergil77, 13.02.2009 21:52

IMO oprócz klejnotów mogłoby być coś w rodzaju enchantów: za opłatą, kupiec mógłby zaklinać przedmioty (np. mógłby ulepszyć napierśnik tak, by dawał dodatkowe 5 punktów do żywotności etc.) Zaklinać dałoby się powiedzmy napierśnik, buty, rękawice, broń i hełm (nie więcej niż 1 enchant na item). Byłby to kolejny goldsink, a więc złoto zyskałoby jeszcze bardziej na wartości.
Pomysł wzięty prawie żywcem z WoWa, to prawda (z tą różnicą, że tam to gracze z odpowiednią profesją zaklinają przedmioty), ale zanim ktoś zacznie krytykować i mówić, że nie potrzeba nam więcej rozwiązań z WoWa etc. itd., to spróbujcie popatrzyć też na dobre strony: byłby to kolejny goldsink jak wspomniałem wyżej, oraz dałoby to więcej możliwości w ulepszaniu przedmiotów. Np. unikatowy napierśnik z 2 gniazdami (Blizz wspominał, że będą unikaty z socketami o ile mnie pamięć nie myli) oraz możliwością zaklęcia go mógłby wystąpić w wielu różnych wariantach, co wprowadziłoby trochę oryginalności: nawet postacie z takimi samymi przedmiotami mogłyby się znacznie różnić.

Komentarz został edytowany 2 razy, ostatnio: 13.02.2009 22:17

Dodał: necroo, 13.02.2009 20:12

Zgadzam się

__________________
http://s2.bitefight.onet.pl/c.php?uid=147649

Dodał: nightwolf19, 13.02.2009 16:10

Dokładnie zgadzam się z Tobą Ulver - umiejętności jednej klasy nie powinny być dostępne dla innych klas poprzez przedmioty. To zatraca styl i klimat grania daną postacią - wspomniany przykład barbarzyńcy - typowy tank i rzeźnik, który swoim małym rozumkiem pojął tajniki mistycznej sztuki teleportacji

Dodał: Trang_Oul, 13.02.2009 15:40

>Btw nigdy nie śmieszył was widok telującego barba?

Nie mniej niż to, że barb, oprócz soski, może osiągnąć najwyższy próg FCR.

__________________
Wszyscy rodzą się po to, aby umrzeć i dołączyć do mojej armii nieumarłych.

Dodał: Ulver, 13.02.2009 15:24

Oczywiście niepotrzebnie wrzuciłem wszystkie rw do jednego wora. Chodziło mi bardziej o te słowa runiczne, które dawały przede wszystkim: aury, tele, bo. Krótko mówiąc nie chciałbym widzieć w D3 JAKICHKOLWIEK przedmiotów, które dawałyby umiejętności innych klas. Dlaczego praktycznie nikt na bn nie lata palem z przekonaniem i zemstą? Bo oczywiście wszyscy wolą by ich merc nosił infinity i po sprawie... Umiejętności danej postaci powinny należeć tylko i wyłącznie do niej. Btw nigdy nie śmieszył was widok telującego barba?

__________________
Sratytaty

Dodał: Trang_Oul, 13.02.2009 14:49

To akurat nie ma nic wspólnego z samymi runami, to wina źle dobranych i niezbalansowanych affixów. Gdyby np. oskille bo i tele były dostępne tylko w magicznych itemach (niebieskich), każdy by je nosił.

@Cossi: Masz na myśli coś jak mystic orbs w Medianie?

Komentarz został edytowany 1 razy, ostatnio: 13.02.2009 14:53

__________________
Wszyscy rodzą się po to, aby umrzeć i dołączyć do mojej armii nieumarłych.

Dodał: Ulver, 13.02.2009 13:17

A mi rw's nie szkoda.Zawsze uważałem, że na przykład na Classic gra była ciekawsza (bez słów runicznych ofc). Trzeba było trochę inaczej dobierać przedmioty co imo było dużo ciekawsze. Teraz gdzie się nie obejrzysz to wszędzie tylko Enigmy, Hota, CTA...

__________________
Sratytaty

Dodał: necroo, 13.02.2009 13:03

Kurcze szkoda, że nie będzie tych słów runicznych

__________________
http://s2.bitefight.onet.pl/c.php?uid=147649

Dodał: cossi, 13.02.2009 02:10

Trang tak sobi mysle ze dobry sposub to by bylo zaklinanie przedmiotów za pomoca magicznych kamieni takie kamieni by dawały np. +10 do sily i takietam ;p

__________________
SeX, drag i rap....

Dodał: Trang_Oul, 13.02.2009 00:42

Szkoda mi słów runicznych, tym bardziej, że mogliby zrobić z tego prawdziwe słowa, a nie przypadkowe kombinacje, np. Mal Um = malum = zło (z łac.). Co do innych modyfikacji, może zrobią jakiś dobry system craftowania?

__________________
Wszyscy rodzą się po to, aby umrzeć i dołączyć do mojej armii nieumarłych.

Dodał: nightwolf19, 13.02.2009 00:01

Szkoda że nie będzie już słów runicznych. IMO taki fajny klimat wprowadzały, z lekka nordycki, co mi trochę pasowało do barbarzyńców i 5 aktu, ale to tylko taki mój osobisty odbiór

Dodał: Alekskaj_Glider, 13.02.2009 00:01

Tak jak już wspominałem, słowa runiczne zaczęły mnie denerwować, więc ciesze się, że już tego nie będzie. Z klejnotów raczej nie korzystałem chyba, że na singlu, wtedy się przydawały. Liczę na dobre rozwiązania tych kwestii. A może więcej klejnotów z różnymi opcjami będzie...

Komentarz został edytowany 1 razy, ostatnio: 13.02.2009 22:05