Witam Was. Ta taktyka powstała w związku z często powtarzającymi się pytaniami- „Czym warto grać na singlu?”, „Jaka postać jest tania a daje sobie rade na BN? ”. Ten nekromanta był jedną z moich pierwszych postaci na tym ladderze (zaraz po soso blizz a równolegle z amką). Do teraz sprawia mi wiele radości a jego koszt był niski a kosi cs-y, Baala, Travi (najczęściej tam nim chodzę). Na Travi wyleciały mi min: gul, vex, ohm, więc postać już z samych tych run postać zwróciła mi się z nawiązką. Zastrzegam, że nie będzie to taki standardowy build na summona, zrobiłem parę modyfikacji, ale wyszły in plus. Zaczynamy.
2.Staty:
a-Siła: Tutaj wszystko zależy od tego czy mamy anni i torcha. Jeżeli nie posiadamy to bazowo pod najcięższy item. U nas są to szpikoczłapy, wymagające 116 siły.
b-Dex: Null, czyste zero. Nie potrzebujemy dexa w ogóle. Nie dając nic w zręczność mam jej 80, czyli aż nadmiar.
c-Vita: Reszta
d-Mana: Tak samo jak z dexem, czyli nic. Co prawda nasza główna broń czyli ożywieńcy zużywają jej sporo, ale porządnego kopa dostaniemy z setu tranga.
3.Skille:
a: Drzewko trucizn i kości
Tutaj idą dokładnie trzy punkty. Zbroja z kości (zawsze to jakaś obrona)- z przedmiotami będzie na 11 levelu, zęby i wybuch zwłok.
b: Klatwy
Siedem punktów pakujemy tutaj, a mianowicie w zwiększenie obrażeń (zawsze rzucamy tą klątwę, kiedy nasze szkieleciki walczą) i 6 punktów na dojście do zmniejszenia odporności co ułatwi "robotę" naszym magom.
c:Przywołania
Oczywiście tu pozostałe punkty, a więc:
Ożywienie szkieletu- Max. Maksujemy na początku, jest to podstawa naszego buildu.
Mistrzostwo we władaniu szkieletami- Tak samo max. Daje naszym szkieletom większą przeżywalność.
Przywołania maga szkieletu- Max. Mają w sobie to coś. Po za tym są bardzo przydatne, gdy monster ustawi się w takim miejscu, gdzie nasze szkielety nie będą go mogły dosięgnąć.
Ożywienie- Max. To ożywieńcy będą najwięcej kosić. Musimy dać tyle punktów bo nie mamy gozu stuffu a koszą równo. Bez nich wygladalibyśmy krucho.
Gliniany golem- Dajemy 1 punkt . Nie ma sensu maxować, gdyż na przykład u mnie na 15 levelu (od przedmiotów) spokojnie sobie żyje i żyje.
Żelazny golem i krwawy golem po punkciku na dojście do ożywienia
Mistrzostwo we władaniu golemami- 1 punkt a resztę zrobią przedmioty.
a-Hełm: Jako, że jest to nekromanta oparty na secie Trangoula to musimy mu dać hełm właśnie z tego zestawu. Z samego hełmu dostajemy już 150 do many (do naszych ożywieńców) a dodatkowo z ważniejszych dodatków 25 fhr i uzupełnianie życia.
b-Klata: Też Trangoul. Co daje? 2 summon (miód), 40 psn res, 40 frw. Nice prawda?
c-Bronie: Ramię Króla Leorica. Daje nam: +2 do Ożywienia Maga-Szkieletu),+3 do Mistrzowstwa we Władaniu Szkieletami, +3 do Ożywienie Szkieletu ,+2 do Przywołań ( to tylko te ważniejsze staty), może być też Odłamek z Kręgu lub nawet Kościgrób (2 skille, kop do many i dodatkowo 10 siły).
d-Tarcza: Trangoulowska, a jak? Z ważniejszych dla nas współczynników ma kop do siły i resy.
e-Pas: Oczywiście, że Trangoulowski. Kop do życia, kop do many i cbf.
f-Buty: Najlepiej byłoby zaopatrzyć się w Szpikoczłapy, ale jeżeli przerastają one nasze możliwości to proponuje albo Aldurki (frw i life) albo Tkacze Jedwabiu (mana).
g-Rękawice: Też oczywiście Trangoul. Dają cold resa i 2 do klątw (czyli praktycznie zwiększają czas trwania ampa).
h-Biżuteria: Z pierścieniami sprawa jest prosta. Najlepszym wyjściem byłyby dwa SoJ-e. No ale to koszt dość wielki. Jeżeli biedujemy to rare rings z dodatkiem many, resów, life.
Najlepszym amuletem byłby +3 summon, no ale z braku laku można założyć np. Etlisza ( plus do skilli) czy Saracena (kop mana, życie, resy).
Podsumowując: Praktycznie za grosze mamy postać, która daje sobie wszędzie radę, ma full resy i bawi. Imo super sprawa na sama początek.
5.Merc:
Tu będzie niespodzianka. Nie bierzemy merca z 2 aktu z mocą, tylko ze śmiałością. Dzięki niemu nasze szkielety i ożywieńcy przetrzymają wszystko. Z własnego doświadczenia wiem, że jak ginął merc to jest ciężko. Prawda, że idzie to trochę wolniej, ale powtarzam jeszcze raz. My nie mamy gozu stuffu i bazujemy na ożywiencach i ich przeżywalności.
Ekwipunek:
Gaza (najlepiej eth), Duriel (tak samo jak gaza) i Zapłata żniwiarza- sprawdza się najlepiej.
W grę wchodzi też jako broń dla merca słowo runiczne Olśnienie (aura medytacja), które już całkowicie odegna nam problemy z maną.
6.Plecak
,
Zakładam, że nie mamy torcha ani anni, więc plecak napychamy: najlepiej skillerkami + summon ( czyste kosztują koło pula), sc z resami (np. 20 life, light res 7), gc mana (np. 55 mana).
7.Jak grać?
Na samym początku udajemy się wraz z mercem (ktoś musi zabić pierwszego monstera) i golemem na zimną równinę, tam zbieramy naszych wojaków a potem udajemy się tam gdzie chcemy (np. Travi).
Sposób walki: Nie ma filozofii, na samym początku rzucamy zwiększenie obrażen, potem jedziemy wybuchem zwłok, zostawiając sobie parę zwłok na ożywionych i tak cały czas.
8. Zakończenie
Taki nekromanta radzi sobie świetnie na hellu. Przy odpowiedniej grze jest praktycznie nieśmiertelny. Oczywiście nie mamy co się nim wybierać na duele, ale na PvM daje sobię radę. A sam wygląd wampirka i możliwość porzucania sobie meteorkami daje sporą frajdę. Tak o to tanio zbudowaliśmy sobie solidną postać. Życzę przyjemnej gry tym charem.
skoro wydaliśmy 89 pkts to imo warto dojechac te kilka do zmniejszenia odpornosci i "(ro)zwolnienia"
Y. Można dać. Szczerze mówiąc to zastanawiałem się nad tym, ale nie wiem czemu nie napisałem Poprawiam
Tomek25 napisał/a:
Mizak napisał/a:
Ożywienie- Max. To ożywieńcy będą najwięcej kosić. Musimy ich wymaxować bo nie mamy gozu stuffu a koszą równo. Bez nich wygladalibyśmy krucho.
tu można ciut mniej dać na rzecz krwawego + klatw j/w
W sumie racja z ozywionymi. Wystarczyłoby te 15 punktów. Co do krwawego to gliniak i tak przeżywa wszystko a służy głównie do spowalniania bossów. Z klątwami masz rację ofc.
Leoric poważnym wydatkiem? Wolne żarty. Można dostać za pgmy lub nawet za darmo. Fajne. 5/6 Gram takim, nawet z cieńszym sprzętem, bo bez skillerów i daję radę na piekle. Myślę, że ktoś, kto jest w stanie "napchać" ekwipunek talizmanami, będzie i w stanie kupić sobie jakiegoś torcha i anniego.
Wiek: 16 Dołączył: 20 Sty 2008 Skąd: Z psychiatryka :F
Wysłany: 2008-04-09, 18:46
Bardzo dobra strata, nie ma się właściwie do czego przyczepić.
Bardzo ekonomiczna dla ludzi którzy chcą grać dla przyjemności i nie mają zbyt dużo czasu na mefienie etc.
Wszystko k ale zamiast soji można dać bk3 są dużo tańsze a dodadzą troche life.
Można oczywiście wrzucić również jakies miłe rare ringi ale to opisałeś.
Brakuje mi również odrobiny osiągów tego neca, ile life/many etc wyciagą etc.
dobra taktyka, imo jak ktoś chce zacząć a blizzka wydaje mu się mało odpowiednią (patrz travi) i nudną postacią taki summoner jest w sam raz. Btw torch byle jaki można imo za phree dostać xd. 10/10
Miałem dokładnie takiego na starym ladderze, fajna sprawa, radzie sobie na calym hellu (nawet z diablo jest latwo). Polecam ta strategie, gdyby nie to ze zbieram na hammera to zrobilbym sobie takiego summonera
Można by zapakować (w sumie najlepiej wymaxować) wybuch zwłok (kosztem magów którzy i tak robią mało) ma wtedy big zasięg i kosimy równo. Ogólnie fajnie, nec w trangu wygląda zajebiście
Krótko i zwięźle będzie, nie mam dzisiaj siły się rozpisywać;) 5.5/6 (hehe, w skali studenckiej to max jest;p)
_________________ W (*$@ [tzn. baaardzo dużo] % graczy uważa że grafika (kiepska/zajefajna) ma w grach znaczenie, jeżeli jesteś tym 0.001 % który ma to w dupie, bo dla niego liczy się grywalność, to naklej to sobie na lodówce.
Czemu merc ma mieć defa zamiast mocy?
Szkielety i tak mają ultra crapny def/att, a moc dodaje wystarczająco dużo dmg. Pozatym "rozkręcanie się" z summonami idzie łatwiej jak merc ma moc.
Full trang? No niech będzie, w końcu teraz to pgs ;s
Lepiej zainwestować w wybuch zwłok zamiast golema.
A sockety?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum