Przyznam szczerze, że nawet nigdy nie próbowałem ulepszać żółtych przedmiotów, ponieważ unikaty i słowa runiczne są na ogół znacznie lepsze, choć oczywiście niekiedy zdarzają się wyjątki
MF absolutnie nie ma żadnego wpływu na drop run!
Swego czasu miałem zaskakująco dobry drop run w Tajemnym Sanktuarium (Akt 2) na Piekle. Najpierw Jah, a następnie sypały się: pule, umy, lemy... Kilkanaście gier pod rząd i w każdej coś "sexy" Potem "jak ręką odjął", nic specjalnego
Czyli zwyczajnie niefart w dropach.
W takim razie trzeba polować dalej
Zastanawiam się czy nie zrobić małej przerwy od farmienia tylko polatać chwilę na Hell, Mauzoleum, Krypta ekipa Bishopa żeby przeskoczyć z 78,5 na 80 lvl
Teraz gra nie jest już męcząca na tym poziomie, ponownie stała się przyjemnością.
Ciekawe jak u Finrod_mw leci na HC
Co do moich progresów to Mauzoleum, Krypta, Hrabina, Czeluść, Droga do Andrieli przechodzą bez zgonu Ok, raz mi się umarło bo grałem i jednocześnie rozmawiałem przez telefon więc nie pośpieszyłem z life tapem na czas
Runy jakieś znajduję, ale AMN/LUM to najwyżej co znalazłem do tej pory.
Swoją drogą mam 20 x AMN...
Chyba nie tak łatwo będzie wyfarmić PUL+LEM na upgrade ucznia Rzeźnika. A do wyrobienia tych run w kostce, brakupuje mi chipped gemów. Nie chcą już lecieć na Hell.
Jeśli chodzi o dropy to wczoraj takie ciekawe w Czeluści mi poleciały. Fakt, może nie są to WoW bo niebieski Claymore, ale 1 raz znalazłem item w kolorze niebieskim z 4 sox.
Tarcza specjalnych statów(chyba) nie ma, ale jaki ma wygląd :O pierwszy raz widzę.
Przeogromnie żałuje, że ten sztylet to sztylat bo +75 All res to bajka!!
[ Dodano: 2020-06-10, 07:26 ]
PS.
Dziś będę robił 1 podejście pod Andriele na Hell
Mam nadzieję, że mając na switchu life tap 5 lvl dam jej radę
Teraz trochę szkoda mi się coffać na koszmar/norm bo mapki się zresetują
Kurde w 2 Akcie napotkałem klona Diablo, no skubaniec. Prawie prawie.
2 razy sam zdechłem, z 5 razy najemnika wskrzeszałem... Przydało by się Prevent healing w broni.
Trochę ponad połowe życia mu maks zjechałem, ale jak wróciłem do bydlaka to miał już całe
Można również kombinować z przedmiotami dającymi otwarcie ran - to też może zapobiec leczeniu. Np. sztylet Fleshripper ma piękne mody: 25% CB, 50% OW, 20% slow, 33% DS...
To by się wiązało z resetem skilli i przekierować się na daggery, chyba, że masz na myśli zwyczajnie uderzenie nim tylko i otwarcie ran powinno się załączyć
Myślałem, żeby wymienić w uczniu rzeźnika gem np na Mal, wtedy też będę miał zagwarantowane, że mobki nie będą się leczyć
A tak swoją drogą jeśli uda mi się ubić, a na pewno się uda jak 3 raz spotkam DC. To czy DC jest silniejszy od Diablo na Hellu?
W takiej sytuacji byłbym pewien, że dam sobie z nim radę jak dojdę do niego w CS
Swoją drogą śmigam sobie już po 2 akcie. Żuki jakoś ogarniam, bardziej irytują mnie Desertcaty, które rzucają włóćzniami, jak się ich zbierze kupa to muszę się kontrolować
Co do Wizardspike to chyba nie jest tak rzadki i unikatowy bo wypadł mi dokładnie taki sam
Biegnąc do Hrabiny wypadł też mi Wielki talizman dający 35% MF i zniżki u kupców Nazwy nie pamiętam bo w pracy teraz siedzę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum