Wysłany: Wczoraj 17:18 Recenzja Valhalla v5.03 by Dead Drafter
Valhalla 5.03 jest to typ trudniejszego moda nad którym gracze będą musieli poświęcić trochę więcej czasu na przejscie poziomu piekło.
Na szczęscie mamy mase dodatków w eqwipunku, kostce, mapie i doświadczeniu.
W mojej recenzji wypiszę wszystkie najważniejsze informacje dzięki którym nie złapiecie się za głowę z hasłem WTF??
Co my tu mamy...
Gdy zaczniemy grę to pierwsze co nam się żuci w oczy, to wygląd obozowiska łotrzyc, kilka dodatkowych ścian, dom do którego nie można wejść mimo że ma otwarte drzwi, no i Kashya wyglądająca jak harpia.
Pierwszym bonusem jest możliwość zakupu kamieni szlachetnych u Gheed .
Niestety one są wybierane przez grę losowo więc natrafienie na potrzebny kamień będzie wymagało nie lada wytrwałości przy coraz to kolejnym otwieraniu okienka targu.
Do biegu, gotowi, START.
Zaczynając rozgrywke nie polecam nikomu aby przynajmniej do 2-3 lvl-a zabijenie potworków z komendą /players 8 gdyż zabicie go będzie wymagało więcej jak 3 udeżeń pałą.
Przed wejściem do jaskini zła prponuje wybic wszystkie potworki dookoła aby miec puźniej jak najmniej problemów.
Na naszej drodze będziemy spotykac coraz więcej czempionów a gra będzie dla was Coraz trudniejsza.
Nie kiedy trzeba będzie ponownie wracać do swojego ciała.
najwiekksze schody bedą u krwawej orlicy, lecz zabijając ją dostaniesz łuczniczke która bedzie miała od ciebie o wile większe obrażenia, i będzie torowała Ci drogę do końca tego Aktu.
Tu jest przestroga aby nie kupować łuczniczki wczesniej gdyż może się trafic że nie będzie miała obrażeń ~200 tylko 1-5
ILE???... 300???...
Mod Valhalla udostępnia nam 300 lvl i właściwie nie jest problemem wyrobienie go przed ukończeniem całej gry.
Drzewko umiejętności jest podkręcone do 40 pkt. na każdy talent.
Gdyby coś nie pasowało zawsze można zresetowac staty klikając na krzyżyk w prawym górnym rogu okna.
Na każdy poziom dostajemy po 6 pkt w atrybuty i tutaj też możemy je w każdej chwili odejmować trzymając przycisk Alt, dodatkowo z Shift-em zabiera albo dodaje po 10 pkt.
Piekło to przy tym niebo ;]
Jak wspomniałem nie jest za lekko w Valhalli więc dobór swojej postaci ma znaczenie bo według Mnie niektóre postacie będą miały naprawde ciężki orzech do zgryzienia aby coś wskurac na piekle.
Ja próbowałem grać większoscią postaci więc opisze własne doznania dla każdej z nich.
Amazonka- Szybko zaczołem i szybko skonczyłem na normalu.
Jej drzewko umiejętności nie zadaje aż tak mocnych obrażeń aby się przedzierać na trudniejszych poziomach. Na koszmarze odpuściłem.
Palladyn- Chodzący karabin maszynowy (oczywiście chodzi o build zapał+fanatyzm).
Niestety dureń miał tendencje do jakrze denerwującego nietrafiania w wrogów.
A tak to tylko jeszcze zmieniałem build na młot żeby rozgromić trujce (Ci ze szczytu Arreat). Udało Się (jakoś) przejść grę.
Czarodziejka- U niej to się chyba zmienia najczęsciej całe drzewko umiejętności bo coraz dalej to potwory mają nowe odporności.
Odpuściłem na koszu.
Nekromanta i Druid- No to te postacie nadają się tylko dla obiboków którzy nie chcą się wogule pomęczyc aby przejść grę.
Nec ma kościeje a druid wilki i niedzwiedzie (<-- Tak tak to słowo zostało wypowiedziane w liczbie mnogiej) które wyglądają jak wodne golemy. Robotą gracza będzie tylko pilnowanie aby był full skład wszystkich przyzwanych.
Druid Oczywiście ma też możliwośc walki wręcz ale z tego co wiem to mój brat KMyL grał nim ale nie udało mu się w ten sposób przejść grę.
Zabujczyni- Wogule nią nie grałem ale z tego co pamiętam cięzko było wogule trafic na jakieś mocarskie szpony.
Pozatym można wytworzyc w nich tylko 2 dziurki więc nie za bogato.
Barbarzyńca- 3 słowa, Cud Miód Malina ;] , tak można określic tą postać. Od reszty różni się tym że ma najwięcej życia, najlepszą obronę i największe obrażenia. Jak już nim zaczniemy to i napewno ukończymy grę.
Kostka
Wielkim atutem Valhali są ogromne możliwości jakie udostępnia nam kostka horadrimów.
Wyrabianie dziór na runa i klejnoty w każdym przedmiocie, wytwarzanie talizmanów podkręcające nasze drzewko umiejętności i wytwarzanie unikatów (najlepiej wychodzi to używając do miksowania przemiotów eterycznych), niektóre z nich można podkręcić na Elitarny.
Mamy do syspozycji oczywiście 2 dno które pozwala przekazywać innym postaciom przedmioty.
Dziś w menu oczy zombiaka.
Mowa tutaj o częściach ciała jakie wylatują z potworów. Każdą z nich można zmiksować ulepszając go, (niemożliwe jest miksowanie z unikatami).
Ilość możliści połączeń z przemiotem jest ograniczona więc radzę sprawdzać sobie czy po kolejnym zmiksowaniu wynik uległ zmianie.
WTF!?
Niestety ten mod posiada kilka poważnych błędów które przeszkadzają nam w spokojnym graniu.
1. Ograniczona ilość HP. Swoim Barbarzyńcą wyciągnołem tylko ~32550 HP (+,-) , jeżeli przekraczało się tą granice to odrazu ilośc życia minimalizowała się do 1 pkt HP
2. Nie można posidać 2 takich samych unikatowych talizmanów (nie mówie tutaj o tych które wytwarza się z 4 różnokolorowych marble) gdyż może wywalić z gry.
3. Problem napotykany u nekromanty czyli przesadzenie z drzewkiem umiejętności a dokładnie z kościejami.
Jeżeli przesadzimy z ilością punktów w drzewku to nasze szkieletorki będą gonąć od każdego potworka po 1 ciosie.
4. Poziom piekło, V Akt, pierwsi strażnicy Baala. Błąd wygląda tak że jeżeli najedziemy na nich kursorem to wywala z gry.
Jedyna rada na to to albo atak z dystansu, załatwienie ich naszymi wszkrzeszonymi pomocnikami, albo oddać pałeczke w walce najemnikowi.
5. Nie działa Aura Swięty chłód, i u potworów i u czarodziejki.
Najemnicy
ŁOTRZYCA- bezcenna do przejścia I Aktu, w niektórych sytuacjach to ona będzie torowała tobie drogę a ty tylko popilnujesz aby jej pasek życia był cały.
WOJOWNIK- wstępując do II Aktu polecam gościa z aurą leczącą która całkowicie zastąpi mikstury leczenia. Najlepszy będzie za to ten z aurą Moc która bardzo podkęci nasze obrażenia.
ŻELAZNY WILK- nie opłacany gdyż coraz więcej potworów ma coraż różniejsze odporności.
BARBARZYŃCA- Zamiast aur jakie mieli mamy 2 typy gości.
1. Najemnik zmienia się w Golema, ma zwiększone obrażenia.
2. Najemnik zmienia sie w Wilkołaka tego co druid, poza zmianą wyglądu nic więcej nie ujżałem, częsciej ginoł jak ten 1.
Ja polecam gościa z 2 aktu.
Poza tym najemnicy wbijają max 250 lvl.
Podsumując
+ 300 lvl i podkręcone drzewko.
+ masa unikatowych przedmiotów
+ kostka i możliwości jakie posiada
- błędy w grze
- poziom trudności
- nie każdą postacią można przejść grę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum