po co? ąęć dodales gdzie trzeba pare rzeczy inaczej sformulowales
i kto ci dal prawa autorskie??
Cytat:
poradnik dla oceniających sam pisałem
a to juz jest cakliem bezsens , sadzisz ze ktos oceniajac staregie bedzie sie patrzal jak Ty mu każesz oceniac? imo bezsens
[ Dodano: 2006-05-30, 15:53 ]
Pioteru napisał/a:
12 kwietnia Night_soul rozpoczął całkiem niezły temat porządkowania strategii
biologie zaliczylem to na dniach to sam zrobie
Wizzard napisał/a:
Ja jestem przeciwny karaniu warnami za złe strategie Pioteru ma racje można dać na forum wzór jak powinna wyglądać dobra strategia.
wizz a co ja napisalem ?
a co do warnowania, to mi chodzilo tylko i wylacznie o strukture pisania takich starategii
_________________ ...
dostalem juz za to warna wiec nie wiem na dlaczego ktos to mi sciagnal
jak obiecalem jezeli nikt ten sprawy nie rozpatrzy pozytywnie to sie zegnamy
lapcie mnie na gg lub na d2trade
a szkoda bo fajnie bylo
Jacalec - gratuluję zaliczenia biologii, naprawdę.
Widzę jednak że z szoku jeszcze nie wyszedłeś, a szkoda. Ale przecież to Twój temat i Twoje zasady pisania strategii.
A tak odwracając Twoje rozumowanie, czy sądzisz że ktoś pisząc strategię "bedzie sie patrzal jak Ty mu każesz pisac" ?
Nie mam wiecej propozycji - potwierdza się stara zasada że nie należy pomagać innym kiedy o to wyraźnie nie proszą.
czy sądzisz że ktoś pisząc strategię "bedzie sie patrzal jak Ty mu każesz pisac" ?
tak sie pisze wiekszosc strategii wiec, nie ma nic do rzeczy czy ja mu kaze czy nie, obejrzyj sobie takie prawdziwe strategie one sa pisane w ten sam sposob
Pioteru napisał/a:
Post skasowany - kto czytał ten wie co tu było, kto nie czytał nie musi wiedzieć.
Pozdrowienia
z tymi prawami autorkiski to zartowalem, widze ze cie o jakies kompleksy przyprawiam, a tak szczerze mowiac moges poprostu zaproponowac co dodac co zabrac z tego i by sie odbylo na kompletnie innych stosunkach ;p
Pioteru napisał/a:
potwierdza się stara zasada że nie należy pomagać innym kiedy o to wyraźnie nie proszą
o co to to racja
Cytat:
wiem mniej więcej co ma w niej być.
ale inni nie wiedza ;p, lub tez nie chca wiedziec
_________________ ...
dostalem juz za to warna wiec nie wiem na dlaczego ktos to mi sciagnal
jak obiecalem jezeli nikt ten sprawy nie rozpatrzy pozytywnie to sie zegnamy
lapcie mnie na gg lub na d2trade
a szkoda bo fajnie bylo
Ostatnio zmieniony przez jacalec 2006-05-30, 17:26, w całości zmieniany 1 raz
Z prawami autorskimi nie żartowałeś, bo to żelazna zasada, zresztą wymieniłem skąd wziąłem tekst - wyślę ci zaraz tekst z moimi propozycjami ma pw - może coś z tego co dopisałem ci się przyda.
A strategii widziałem mnóstwo - jedna tu jest moja - wiem mniej więcej co ma w niej być.
achowe rady. Niestety pisząc moją denną (zdaniem innych - not roszke moim też ) strategie nie skorzystalem i tu moj blad. rady przydadza sie na pozniej thx all!111 HEHE
_________________ Siekiera, motyka lawy szklanka,
TAKI BOSS TO NIE KASZANKA!!!
Aktualnie zacząłem grać po długiej przewie w D2 i zerknąłem na obecne taktyi...
Najbardziej mnie irytują 2 rzeczy:
1. Sprzęt... owszem, jest dla bogatych i dla biednych, ale powiedzcie dlaczego na Miłosć boską prawie każdy, który pisze taktykę zakłada z góru, że ten, który będzie nią grał zdobędzie Anihilla i Torcha (nie wiem czy dobrz piszę nazwę)?! Jak do tej pory ze wzystkich taktyk, które czytałem na ID tylko w jednej znalazłem oradę co zrobić jak ktoś jednak nie ma Anihilla i Torcha (MOże inne też maja taki opis, ale ja nie trafiłem na nie, bo czytam tylko te, kytóre mnie interesują) - ja osobiście nigdy nie miałem ych dwóch talizmanów, a kiedyś miałem i 85 poziomową czarkę i Pala na 76 levelu... (jak już napisałem to było dawno temu).
No to było pierwsze, a teraz drugie:
2.Nie ma prawie w ogóle opisu "jak grać"... Co to? to już każdy hero rodzi się na 70 levelu? Piszecie "Paladyn Hammer wymiata! Blizz cara rlz! Trappka nie do pokonania..."
Ale jakoś nikt nie pisze, że taki Hammer to cholernie słaby jest na początku (Ja aktualnie grajac Hammerem na 25 lvl bardziej polegam na swoim Mercu niż na tych młotkach...)
Napisałby ktoś w takiej swojej Strategii "gdy tylko się zdobędzie możliwość pakowania w FB to ładować aż do wymaksowania." Ale przeważnie strategia opisuje "To wymaksować, bo podstawowa broń, to wymaksować bo synergia i w to wpakować, bo to aura, czy umiejestność bierna, która zwiększa odporności (czy co tam jeszcze innego)...
Co mi po taktyce na kozaka, skoro ten niby kozak zanim się go wykozaczy tak, by był dobry, napsuje mi sporo krwi, przez błędy w kolejności zwiększania poszczególnych umiejętności i statystyk...
_________________ Wariaci są wśród was...
Wariaci są też w was...
Do wariatów należy ten świat...
A reszta idzie w las...
Dzieje się tak ponieważ całkiem nie rozumiesz idei taktyk.
Otóż strategie są dla osób(graczy), którzy mają zamiar stworzyć sobie określoną postać, mają środki na przedmioty, mają/zrobią gotowego chara unstated i unskilled.
Robisz postać, jedziesz taxi do hell, UTE i masz 90 lvl w parę godzin.
Chcąc grać tak normalnie, po kolei i tak musimy dawać w staty pod itemy, skille tak, żeby dało radę pokonać potwory itp., więc nie ma sensu pisanie strategii na takie coś.
Pytasz o anni i torcha? Nic prostszego - anni z ista, torch low to i pul, jak dla pala to z ist i jazda. Jak można nie widzieć sensu zakładania torcha i anni skoro dają nam takie piękne bonusy.
Dzieje się tak ponieważ całkiem nie rozumiesz idei taktyk.
Pytasz o anni i torcha? Nic prostszego - anni z ista, torch low to i pul, jak dla pala to z ist i jazda. Jak można nie widzieć sensu zakładania torcha i anni skoro dają nam takie piękne bonusy.
Przemyśl to.
Akurat rozumiem Idee taktyk, ale powiem cii, że nie mam szczęścia do znajdowania itemów i run, węc raczej wcześniej zdobedę 99lvl niż anni i torcha...
Krukik napisał/a:
Otóż strategie są dla osób(graczy), którzy mają zamiar stworzyć sobie określoną postać, mają środki na przedmioty, mają/zrobią gotowego chara unstated i unskilled.
To czekaj, czy chcesz mi powiedzieć, że strategie są dla ludzi, którzy są bogaci i umieja grać? Tak wynika z tego fragmentu powyżej... masz rację... jednak nie rozumiem idei taktyk...
Krulik napisał/a:
Robisz postać, jedziesz taxi do hell, UTE i masz 90 lvl w parę godzin.
Chcąc grać tak normalnie, po kolei i tak musimy dawać w staty pod itemy, skille tak, żeby dało radę pokonać potwory itp., więc nie ma sensu pisanie strategii na takie coś.
Czyli chcesz rzec, że w przypadku reseru laddera szlag trafia wszystkie taktyki, tak?
_________________ Wariaci są wśród was...
Wariaci są też w was...
Do wariatów należy ten świat...
A reszta idzie w las...
Przecież piszę, że nie mam szczęścia do znajdywania środków na zakupy... za kupę złota Harolda Zakarum raczej nie kupię...
widocznie mało mefujesz, ja już wspomniałem z gówna bata nie ukręcisz, czyli nic za darmo nie ma
Arry napisał/a:
To co mają począć nowi gracze? Palnść se w łeb, bo nie ma dla nich taktyki? (zważ, że tacy najczęściej szukają wszelkich taktyk i porad...)
początkowi gracze to mają się cieszyć że mają barba na wszystko i przechodzą I akt, i modlić się aby ten szalony bój o isty i enigmy dopadł ich jak najpóźniej... Taktyki pisane są dla ludzi mających pojęcie o d2 i grających już coś, tzn mam na myśli taktyki pvp bo takich jest więcej, chociaż i pvm są pisane trudnym językiem o którym początkujacy nie ma pojęcia
widocznie mało mefujesz, ja już wspomniałem z gówna bata nie ukręcisz, czyli nic za darmo nie ma
Widocznie... Mafista jak do tej pory ubiłem jeden raz Żeby mefować trzeba przecież mieć poziom jakiś większy poziom ;]
Krulik napisał/a:
początkowi gracze to mają się cieszyć że mają barba na wszystko i przechodzą I akt, i modlić się aby ten szalony bój o isty i enigmy dopadł ich jak najpóźniej... Taktyki pisane są dla ludzi mających pojęcie o d2 i grających już coś, tzn mam na myśli taktyki pvp bo takich jest więcej, chociaż i pvm są pisane trudnym językiem o którym początkujacy nie ma pojęcia
I właśnie w tym sęk... strategie są pisane dla ludzi, którzy ich potrzebują najmniej, bo sami maja doświadczenie i mogą dojść do pewnych wniosków, ja się ujmuje za tymi, którzy doświadczenia nie mają...
Sam pamiętam jak grałem pierwszy raz w D2... jak doszedłem do tytułowego Bossa moim barbem, to walczyłem z nim dobre 3 godziny i zabił mnie ze 40 razy... a dlaczego? Bo popełniałem błędy, których mógłbym uniknąć, gdybym przeczytał jakąś dobra i odpowiednia taktykę... no, ale widać, że "wielcy" i "zaawansowani" gracze mają gdzieś pomoc 'n00bom" i "lamerom" i piszą taktyki tylko dal innych "wielkich" i "zaawansowanych"... to mnie najbardziej boli. W swoich 90-tych poziomach zapominacie jak to jest być nowym...
_________________ Wariaci są wśród was...
Wariaci są też w was...
Do wariatów należy ten świat...
A reszta idzie w las...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum