Wracajac do tematu dzieci. Gram czasem z zona prze tcpip i ona jest jak dziecko
Sama po swojemu i potem sie dziwi, ze czarka lod nie jest w stanie przejsc pierwszego aktu na hell I ja ja tak po glowie glaszcze, mowiac dziecko moje, dziecko ...
A w sprawie taxi.
Najpierw myslalem, ze taxi to debilizm i nie ma frajdy z powolnego i zmudnego dochodzenia do jako takiej postaci.
Wczoraj jednak pomyslelem, ze jednak zrobie taxi. Bo mam juz dosc powolnego i zmudnego dochodzenia do jako takiej postaci.
Dzisiaj nie bede wiedzial od czego zaczac, jak juz mam taxi i brak expa.
Powaznie mowiac nie jest wazne, czy ktos jest dzieckiem i jaka obral forme zabawy - nalezy grac po prostu czysto i kulturalnie sie zachowywac. Pamietac tez trzeba, ze kazdy wiek rzadzi sie swoimi zasadami.
Niestety epidemia "dzieci neostrady" rozszerza sie w zastraszajacym tempie. I to jest przerazajace.
Ja na BN miałem taki przypadek:
Chodziłem sobie expić (a właściwie to inni mi expili) na diarunach hell. Przy około 60lvl'u pomyślałem sobie: "przejrzę " sobie inną postacią serwery na normie i komuś pomogę. Ktoś potrzebował pomocy z diablo. No więc wchodzę i koleś się mnie pyta czy pomogę mu dobić do 25lvl'u (miał 24). No więc zabiłem diablo, pomogłem w akcie 5. Miałem już iść, ale spytałem się ile gra w Diablo? Mówił, że chyba tydzień. Powiedziałem mu, co to jest lista przyjaciół, jak do niej dodawać graczy, jak rozmawiać itp. Dodał moje ACC. Później, kiedykolwiek nie wszedłem na BN pytał się czy mam itemy, czy pomogę, bla bla bla... codziennie miał nową postać, a najlepszy był paladyn 28lvl (większość zainwestował w poświęcenie). Powiedziałem mu, żeby patrzył sobie taktyki na imperium diablo i żeby uważał jaka jest średnia ocen (wtedy był jeszcze stary layout). Zaczął używać najgorszych taktyk, ja dawałem mu różne skillery ale on potem kasował postacie., a przedmiotów nie przerzucał. Na mikstury mówił soki a do jednego gościa mówił "mistrzu" (dawał mu jakieś itemki i mówił jak grać, ale jak kolega powiedział mi co mistrz zrobił na uberach- zwątpiłem, a wstydu oszczędzę ). Jak robił barba to spytałem się na co go robi. Coś mi tam powiedział, ja dałem mu jakąś broń. Następnego dnia piszę koledze (innemu), że znalazłem mieczyk w sam raz dla początkującego barba. Wtedy dzieciak: "dasz?". Ja mu na to: "przecież idziesz w xxx" "no tak, ale zmieniłem zdanie". Na końcu spytałem się ile ma lat... on powiedział, że 9... Ach, te dzieci na BN....
Mnie ciekawi jaka jest średnia wieku gdaczy D2 na C/BN, wątpie że ktos robi takie durne statsy ale wedlug mnie będzie od 17 do 20 najwiecej graczy, co wy na to??
_________________ Co to za klub, chwilka, co to za lokal, zamiast dobrywieczór słyszysz wynocha...
Trudno powiedzieć, zazwyczaj spotykam ludzi którzy wiekowo odpowiadają diablo (mam na myśli oznaczenie 16+ na pudełku ). Ale żeby spotakać 9-latka na BN? Żal... rodzicom nie chce się spojrzeć w co dzieci grają... Zarówno spotykalem ludzi 20 lat+ jaki i 10- (jednego). powiedzmy 14-17 lat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum