..:: Forum Imperium Diablo ::..

[Saraneth]

Czy grał ktoś z was w Tibie ?? Co sądzicie o tej grze ??
Tu jest link do zarejestrowania sie --> www.tibia.com
A tu możecie o niej poczytac --> www.tibia.pl

[Wizzard]

Ja grałem w to przez 5 min na informatyce więc może moja opinia jest troche pochopna, ale jak dla mnie to to jest cienka gierka bardziej mi to przypomina pokemony na gameboya niż jakąś porządną gre. Chociarz z drugiej strony masa osób w to pyka więc ta gra musi coś w sobie mieć

[pery]

Jak pierwszy raz zobaczylem tą gre, to grałem w nią ile tylko wlezie. Ale jak zaczęli mnie zabijać , kiedy byłem juz za miastem Rookgard (chyba tak to sie pisze) to od razu odechciało mi się grać po prostu za każdym razem wkurzało mnie to i tyle

[zi00m]

Po pierwsze: Wizzard, widocznie za krótko w to grałeś. Zapewniam ciebie, że w tibii nie ma żadnych zmyślonych przez twórcę postaci. Są tam trolle mnóstwo rodzajów orców (mag, warrior, spearmen, berserker itd.) i inne mityczne stwory.
Po drugie: Pery, Rookgard to wyspa a nie miasto. Na Newbie Island (potocznie zwane ) Nikt nie może cię zabić, a na kontynencie zwanym Mainland (chyba ) Już cię każdy może zabić. Jeśli ma się słaby level, prowokujący inne osoby imię lub też prowokujący outfit (to było w moim przypadku chyba...) to cię będę inni atakować. Najczęściej unikaj Depo, bo to tam durnie się wygłupiają a szczególnie czarodzieje bo robią na jednej zasłoniętej domem kratce ogień i potem wdepniesz i jest kiepsko z tobą... Ja przeżyłem to najgorsze no i już nie atakują mnie.

Saraneth, moim zdaniem gra jest super, lecz mniej super niż diablo czasem... Jkbym miał ją ocenić to daję 9/10 ze względu na to, że trzeba mocno się namęczyć, aby mieć nowy level...

[Celdrick]

Kumpel grał w to i chciał mnie tym zarazić ale jak tam weszłem to myślałem że się powiesze tyle ludzi w to gra a to taki syf.
Przeciesz jest battle net a tam jest 10 razy lepiej ale jest taki minus b neta że trzeba kupić orginala na 6 dych a tibie się z neta ściąga.
Słyszałem że to strasznie uzależnia chociaż nie wiem czym.
Mozecie mnie wyzywać ale taka jest moja opinia a do tego jest ten temat nie.
PS: A teraz ide na battle neta

[zi00m]

Uzależnia tym, że np. masz "samodzielne" życie, czyli po prostu masz domek (albo pacc albo kup od innego gracza za mnóstwo forsy, ale to później jest malutko jesli ma sie jakiś 50 lvl ) albo tym, że jest wolna przestrzeń. Nie jak w sacred, że wystarczy pojechać z 5 minut na drugi koniec mapki tylko taki, iż masz do przebycia niebezpieczną czasem drogę. Musisz tylko liczyć na to, abyś nie spotkał huntera bo po tobie będzie xD. To jak wcześniej wspomniałem w grze masz pełną swobodę. A co do grafiki. Jak ktoś kiedyś powiedział "nie liczy się grafika tylko jej (gry) grywalność" więc co się czepiasz? Zawsze się można przyzwyczaić no chyba, że jesteś jakimś zakompleksionym gościem grającym jedynie w coś takiego jak Wow.

[Memson]

oj uzaleznia...i to jak. znam kolesi co graja non stop i wychodza na dwor na lawke aby pogadac o tej gierce tylko wtedy kiedy cos jest nie tak z servem. sprzedaja postacie, przedmioty za nawet 1000 zeta (za jakis durny mieczyk)..bez kitu. Jak nie wierzycie to wejdzcie na allegro i zobaczycie co tam sie czasem odwala.
poswiecilem tej grze dosc czasu aby w pewnym momencie upodobnic sie do nalogowcow...na szczescie oprzytomnialem i skonczylem z tym. A ci co brna w to dalej to maja pecha i bagno w mozgu...tacy ludzie mnie smiesza, i zaluje ze bylem na podobnym poziomie co oni

[Saraneth]

ja lubie w to grac - nie zdarzyło mi sie jeszcze na nowej postaci żebym zginął. Memson - czyli uważasz ze ta gra jest dla ubogich umysłowo ?? Mi tam to nie przeszkadza że niektórzy siedzą na servie po kilka(naście) godzin dziennie - albo że ktos non stop o tym gada

[Memson]

a zebys wiedzial. u mnie na osiedlu jest nawet rodzina ze gra tata synek i braciszek...jednoczesnie na 3 kompach...sa to ludzie pogieci ze pala mala. jak przestaniesz w to grac to zrozumiesz:D

[Falcon]

Moja opinia o Tibii jest taka: gra jest nawet fajna, mimo że grafika kiepacha, ale bez przesady. Mam w klasie kolesia, który jest tak uzależiony, że aż strach. Wydaje mnóstwo kasy na postacie na wyższych levelach. Wmawia mi, że nabije kilka leveli i sprzeda drożej, ale ja w to nie wierzę. Słyszałem o takim typie, który, korzystając z naiwności tibiomaniaków kupywał postacie i sprzedawał je drożej. Szanuję zainteresowania i wole innych, ale żeby wyrzucać tyle kasy w wirtualne błoto. Ja osobiście nie wydaję kasy na nic, co nie jest materialne, czego nie mogę dotknąć. Teraz chciałem zrobić sobie nową postać, ale nie działa mi strona główna Tibii.

[Saraneth]

[WoA]

na temat TIBI dla mnie jest to poprostu bardzo wielka KUPA niepodoba mi sie chociaz kilka razy ja sciagalaem i instalowalem i tak mnie niewciaga innych to wciaga i graja w to bardzo duzo niewiem jak wy wszycy macie zdanie na temat tej gry to dla mnie bedzie zawsze KUPA

[widzmin_pl]

ta gra ma grywalnośc i nic pozatym

[Patryczeq]

O jezu, wy sie nie znacie chyba, Tibia ma KLIMAT! i supcio atmosfere, to nie to co Muonline, tam wogole nie ma taktyki ani klimatu, a w tibi jest zarabiscie, chociaz nie ma super grafy, ale jednak ma to cos. te wspaniale wyprawy ze swoja gildia na Pk-owanko albo wojna
NAJWIEKSZY LVL NA SERVIE vs. RESZTA SERWA to poprostu jest SZOK! ^^ naprawde polecam pograc, jesli chodzi o mnie to gralem w to jakies 5 miesiecy, mam 27lvl KNIghtem, dlaczego nie gralem wiecej? bo mam slabego neta i mialem straszne lagi ;(((

[Pioteru]

Grałem w Tibię i oto moje wnioski:

1) gra jest bardzo fajna, pod warunkiem że się wcześniej nie grało w D2
Jest dużo do zwiedzania, są bardzo róznorodne potwory, można iść na polowania w grupach większych niż 8 osób (czyli cały serw może się teoretycznie spotkać na jakimś miejscu), tylko po jakimś czasie to już wszystko się zna.

2) Bardzo dużo zależy od tego jakie się ma przedmioty, więc trzeba trochę się namęczyć na początek. No i minus największy - losowo ma się szansę na stratę jakiegoś itemku przy śmierci, a to czasem boli. A zabezpieczenie przed tym niestety dużo kosztuje. Tak czy inaczej źle.

3) Gra nie ma ograniczeń lvl (czyli można mieć 100 - 150 - 200 i więcej) jest jedno ale...
żeby wejść na 10 lvl wystarczy kilka godzin, żeby dojść do 100 i wyżej to już liczy się w miesiącach - i tu zaczyna się ból, wysokie levele grają od kilku lat, reszta ma ciężko.
4) Są umiejętności które można rozwijać - ale znów na 50 poziom w mieczach dochodzi się w miesiąc, na 120 - za rok i więcej, a przejście z 120 na 122 zajmuje kilkanaście lat grania bez przerwy.
Zmiana umiejętności czy rodzaju postaci na średniowysokim lvl już nie wchodzi w grę - to kolejne miesiące ćwiczenia.

Aha - i po śmierci się traci poziomy - czyli po kilku wypadkach miesiąc gry poszedł ...

W sumie więc kiedy po miesiącu siedzenia w podziemiach na tych samych rotwormach (skile wytrenowałem na 57/57 w mieczach) już mi się po prostu odechciało.

W porównaniu z D2 jest tam po prostu zbyt monotonie. Z nudów (??) ludzie urządzają konkursy, loterie, grę w piłkę nożną.
Dobre na początek - bo nowe i fajne - ale po zastanowieniu się widać ograniczenia - trzeba w to wejść lub nie grać wcale.