P.S.E założyciel
| Dołączył: |
2008-06-04, 19:18 |
| Ostatnia wizyta: |
2008-08-20, 20:12 (Minut: 5)
Wizyt: 217 Łączny czas wizyt Godzin: 181,4
|
| Postów: |
351, tematów: 10,
załączników: 0, ankiet: 0
[0% z całości / 2,44 postów dziennie]
Ostatni post 2008-08-20, 13:26 Znajdź wszystkie posty Tryton
|
| Skąd: |
Tarnów/Kielce |
| Strona WWW: |
http://www.isair.fora.pl |
| Płeć: |
Mężczyzna |
| Data urodzenia: |
18 Lip 1992 |
| Ostrzeżeń: |
|
|
Witaj :*
O mnie:
Imię:Wojtek. Nazwisko:Walas. Miejsce zamieszkania:Urodzony w Kielcach,na ten moment mieszkam w Tarnowie. Stan Cywilny:Nie dotyczy.
Jaki jestem:
+ Empatyczny,miły,serdeczny. - Nerwowy,leniwy,złośliwy.
Co lubię?
-Metal (głównie Ghotic,Black,Heavy.Ulubione zespoły to Crematory,Behemoth,Black Sabbath,Slayer). -Owoce egzotyczne. -Spędzać czas z przyjaciółmi. -Gry komputerowe.(w przewadze gry blizzarda) -Literatura Fantastyczna (Wiedźmin,Saga Pieśni i Miecze,Hobbit,Harry Potter) -Voodoo,Czarna Magia,Mitologia Grecka
Czego nie lubię?
-Jazzu -Zgniłych owoców -Tęsknoty za przyjaciółmi. -Rozłąki z kompem (xD) -Seriali Brazylijskich
Moja twórczość i osiągnięcia:
-Artykuł na temat immunów (ku mojemu zadowoleniu dosyć dobrze oceniony ). -Zajęcie drugiego miejsca w konkursie o poezji Piwa.
Bliscy Znajomi z ID:
-Isair-Kolejny człowiek,pomysłowy jak mało kto... -EPS-bardzo miły człowiek,czasami aż miażdży tekstami. -Paweł aka Zhora Boss-Bardzo fajny koleś,podtrzymuje na duchu,aż miło rozmawiać.
Uważasz,że powinnieneś tu być?Ale nie będziesz,k xD.
Dziękuje za przeczytanie mojego PROfilu.
------------------------------------------------------------------------------------------------ 
Laid to the river Midsummer, I waved A "V" of black swans On with hope to the grave And though Red September With skies fire-paved I begged you appear Like a thorn for the holy ones Cold was my soul Untold was the pain I faced when you left me A rose in the rain.... So I swore to the razor That never, enchained Would your dark nails of faith Be pushed through my veins again Bared on your tomb I'm a prayer for your loneliness And would you ever soon Come above onto me? For once upon a time On the binds of your loneliness I could always find the slot for your sacred key(...) |