Czy nie zdarzyło się wam, że w czasie walki ze Starożytnymi skończyły się miksturki albo strzały??? Koszmar, co nie? Oto sposób aby nam się to nie przytrafiło:

Przed przeczytaniem księgi na górze Arrerat rozrzucamy tam ogromne ilości miksturek wszelkiego typu: życia, many, wzmocnienia (bardzo ważne), wytrzymałości (jeżeli gramy amką, czarką, druidem-czrodziejem lub necro to ta miksturka jest także bardzo ważna). Poza tym jeżeli gramy amką to rozrzucamy kilka kołczanów strzał lub bełtów. Dzięki temu będziemy mogli uzupełnić swoje zbiory nie uciekając do miasta. Ważne jest, aby miksturki stały w "kupie" tak, by można było podbiec i szybkimi kliknięciami zebrać spory plon.

Koniec

PS. Dzięki tej sztuczce nawet cienka postać może poradzić sobie z nimi.