Diablo 3 - Retrospekcja - Zapada Mrok, Rodzą się Bohaterowie
Ostatnia modyfikacja: 15.07.2012. Utworzono: 03.05.2012
Archiwista, Szewc i Bard | Zapada Mrok Rodzą się Bohaterowie | Pytania i Odpowiedzi
Interfejs | Ekwipunek | Umiejętności | Ureh | Przedmioty | NPC | Inne Zmiany
5 kwietnia 2012 roku Blizzard uruchomił swoją stronę promocyjną, mającą umilić fanom oczekiwanie na powrót Pana Grozy. Owa strona nosiła nazwę "Zapada Mrok, Rodzą się Bohaterowie". Oto jak zachęcano fanów do wzięcia udziału w zabawie:
Co tydzień na stronie odblokowywano nowego bohatera. W tygodniu poświęconym danej klasie fani otrzymywali możliwość modyfikacji sztandaru i zamieszczenia na nim unikalnego dla każdej z klas symbolu. Wpisując swoje dane konta Battle.net uzyskiwało się możliwość wykorzystania symbolu klasy w grze po premierze Diablo III. Symbole te dostępne były jedynie przez modyfikowanie sztandarów na stronie w trakcie tygodnia poświęconego jednej z klas. Wraz z prezentacją nowych klas w kolejnych tygodniach, wcześniej udostępniony symbol został na nowo zablokowany. Można było zdobyć jedynie symbol klasy prezentowanej w danym tygodniu, dlatego jeśli chciało się mieć je wszystkie, należało regularnie odwiedzać stronę promocyjną.
Przy modyfikowaniu sztandarów można było wysłać swoje zdjęcie - pojawiało się ono na stronie zamiast udostępnionych przez twórców grafik. Zatwierdzone zdjęcia automatycznie brały udział w konkursie na Bohatera Dnia. Codziennie jedna osoba mogła wygrać podkładkę pod mysz SteelSeries z serii Diablo III z autografami zespołu twórców gry.
Wypełnianie paska postępów na stronie głównej pozwalało odblokować wyjątkową zawartość. Wystarczyło wziąć udział w konkursie na grafikę i w foto-zabawie na Znak Odwagi. Można również było dzielić się odblokowaną zawartością i przysłanymi przez graczy grafikami oraz zdjęciami z poziomu strony, klikając przyciski „Lubię to†oraz „Podziel sięâ€. Do odblokowania były rozmaite materiały.

Nowi łowcy zdobywają swe umiejętności starając się po prostu przeżyć na pełnych demonów pustkowiach. Demon Hunter, szkoląc się w posługiwaniu nożem i kuszą, potrafi w akrobatyczny sposób umykać przed zabójczymi ciosami, by następnie skierować je na przeciwników w furii szalejących ostrzy. Korzystanie z tak delikatnej broni wymaga wyjątkowej finezji, ale pozwala Łowcom Demonów likwidować przeciwników z chirurgiczną wręcz precyzją.
Mogliśmy podziwiać DH również dzięki zaprezentowanemu materiałowi wideo:
Ponadto opublikowano opowiadanie poświęcone tej klasie i zatytułowane Nienawiść i Dyscyplina

Przez stulecia barbarzyńcy niewzruszenie wypełniali swoją powinność. Żyli w odosobnieniu, wyrzekli się wszystkiego co mogłoby ich rozpraszać lub osłabiać – w tym polityki, magii i handlu. Plemiona patrolujące Górę Arreat nie tolerowały intruzów, traktowały ich bezwzględnie i bezlitośnie. Owi wojownicy wiedli czysty żywot, a jedynym, co miało dla nich znaczenie był oręż, oraz – ponad wszystko – obowiązek.
Również w tym przypadku mogliśmy zachwycać się bardzo dobrym materiałem wideo:
Do naszej dyspozycji zostało też oddane opowiadanie zatytułowane Wędrowiec
Jako zbrojne ramię wiary Sahptev, mnisi Veradani są kapłanami-wojownikami, którzy podążają za nakazami swych patriarchów, władców Ivgorod. Znane jako 'Miasto patriarchów", Ivgorod jest religijną oligarchią której w minionych wiekach wpływy rozciągały się na rozległych obszarach pustyni Aranoch. Zniszczenia wojenne i polityczny zamęt zebrały jednak swoje żniwo od tamtych czasów i teraz, to święte miasto to wszystko co pozostało po niegdyś wielkiej cywilizacji.
Także Mnich doczekał się krótkiego wideo o swojej osobie:
Dla bardziej dociekliwych fanów przygotowano opowiadanie zatytułowane Nieustępliwy
Dla Umbaru, ich śmiertelne istnienie jest tylko bladym cieniem Nieuformowanych Krain, poligonem doświadczalnym dla tych, chcących wznieść się na wyższy poziom egzystencji. I tylko Szamani mają możliwość patrzenia na Mbwiru Eikura, poprzez opanowanie silnych ziół, krwawych rytuałów i intensywnego skupienia znanego jako Duchowy Trans. Ich połączone uduchowienie i bystrość wojskowa zapewnia Szamanom status i szacunek wśród plemion. Chodzi o powołanie, wymagające niesamowitej odwagi, poświecenia, mądrości i przezorności.
Oczywiście nie zabrakło filmiku poświęconego w całości Szamanowi:
Mogliśmy też utonąć w odmętach jednego z opowiadań poświęconych bohaterom - tym razem o tytule Krocząc w Zwątpieniu
Plotki z Caldeum szczegółowo opisywały wydarzenia związane z pewną zuchwałą studentką sztuk magicznych - obiecująca, nawet genialna adeptka, której nieokiełznane ambicje doprowadziły do przemocy i nieładu w szanowanych uczelniach majestatycznego miasta. Ta młoda kobieta była szkolona przez jednych z najbardziej doświadczonych magów na świecie, ale zamiast podążać za ich wskazówkami, wolała podążać w duchu niechęci do współpracy, stale przekraczając ich zakazy w dążeniu do wiedzy, której jak twierdzili nie była gotowa pojąć.
Tradycyjnie już mogliśmy podziwiać postać w materiale wideo:
W arkany magii mogliśmy się również wgłębić dzięki opowiadaniu zatytułowanemu Świetlik

Taki oto cytat zachęcał nas do odblokowywania zawartości dostępnej na stronie promocyjnej. Już 10 kwietnia udało się odblokować 10% zawartości - mogliśmy obejrzeć pierwszą część Pamiętnika Dewelopera.
13 kwietnia udało się odblokować kolejne 10% i mogliśmy nacieszyć oczy już 20% finalnej zawartości strony promocyjnej - tym razem dostaliśmy fragment Księgi Caina:
14 kwietnia znów powiększyła się zawartość strony promocyjnej i odblokowano 30% całości. Mogliśmy obejrzeć drugą część Pamiętnika Dewelopera.
17 kwietnia udało się uzyskać dostęp do 40% finalnej zawartości i tak jak poprzednio dostaliśmy kolejną, tym razem trzecią, część Pamiętnika Dewelopera.
20 kwietnia dobrnęliśmy do 50%. Otrzymaliśmy BlizzCast nr 17.
24 kwietnia otrzymaliśmy możliwość cieszenia się nową odblokowaną zawartością, wraz z którą 60% strony promocyjnej było już dostępne - Tym razem był to fragment nowej książki osadzonej w uniwersum Diablo, zatytułowanej "Diablo III: Zakon".
Oto fragment o którym mowa:
Cain poczuł przykrą woń podobną do odoru gnijącego ścierwa. Przed sobą miał zwieńczone łukiem przejście prowadzące do kolejnego, pogrążonego w nieprzeniknionych ciemnościach pomieszczenia. Usłyszał, jak wewnątrz coś się porusza, a następnie dobiegł go głęboki, gardłowy pomruk i towarzyszący mu odgłos drapania o skałę. Cain był zbyt widoczny w blasku świecy, więc przyparł do ściany i cicho, niczym duch, wsunął się w róg, między dwa regały z księgami.
Stwór, który wyłonił się z przejścia, był tak ogromny i ohydny, że Cain początkowo nie mógł uwierzyć własnym oczom. Przypominał zlepek ludzkich kończyn i korpusów najeżony lasem sterczących kolców, które wydawały się być ze skały lub drewna. Dwoje długich ramion zakończonych było nie dłońmi, lecz maczugami obrośniętymi w takie same skalisto-drzewne odpryski. Na wzdętym, cuchnącym cielsku Cain naliczył co najmniej trzy osobne głowy o ślepiach zaciągniętych bielmem, przewracającymi się w zapadłych oczodołach.
Monstrum poruszało się ociężale i z mozołem. Musiało schylić się, by przejść pod łukiem zawieszonym ponad trzy metry nad posadzką. Zwaliste barki niemalże całkowicie wypełniały prześwit, gdy stwór wtoczył się do biblioteki chrząkając z wysiłku. Zwrócił się w kierunku Caina, a coś, co wyglądało na główny łeb wyrastający wprost z klatki piersiowej, utkwiło w nim wzrok.
Monstrum zastygło w miejscu, jakby badało wzrokiem ukrytego mężczyznę, a nagle rozwarło główną paszczę i ryknęło przy akompaniamencie skrzeków pozostałych pysków zalewając Caina smrodem potwornego oddechu.
Płomień świecy zamigotał i niemal zgasł. Caina ogarnęła trwoga, gdy stwór zrobił krok w jego stronę i niemal przewrócił stół, grożąc posłaniem ich obu w czeluść mroku. Cain wymknął się ze swej kryjówki i rzucił w kierunku drzwi, lecz bestia ruszyła za nim wyciągając długie, maczugowate ramię, gotowa jednym uderzeniem wgnieść go w posadzkę.
29 kwietnia pojawiła się kolejna, tym razem czwarta część Pamiętnika Dewelopera. Dzięki temu dostępne było już 70% zawartości promocyjnej.
2 maja osiągnęliśmy 80% całej zawartości strony i uzyskaliśmy dostęp do piątej części Pamiętnika Dewelopera.
4 maja byliśmy już bardzo blisko pełnego odblokowania strony - udostępniono 90% zawartości.
Tym razem niespodzianką dla nas, było kilka tapet na pulpit, przedstawiające bohaterów, z którymi już niedługo mieliśmy wyruszyć do Sanktuarium.
8 maja z okazji odblokowania całości dostaliśmy od Twórców krótki film animowany, przedstawiający potyczkę pomiędzy Wysokimi Niebiosami, a Płonącymi Piekłami, tudzież walkę Archaniołów z Diablo i jego sługusami.

Oto owa animacja:
Wszyscy ci, którzy przegapili któryś ze znaków odwagi udostępnianych co tydzień w ramach tygodnia z daną klasą mieli niepowtarzalną szansę nadrobić swoje zaległości! Odblokowano na krótko symbole wszystkich bohaterów, których można wybrać do walki z powracającym Panem Grozy.






