Diablo 3 - Retrospekcja - Inne Zmiany
Ostatnia modyfikacja: 16.08.2012. Utworzono: 02.05.2012
Archiwista, Szewc i Bard | Zapada Mrok Rodzą się Bohaterowie | Pytania i Odpowiedzi
Interfejs | Ekwipunek | Umiejętności | Ureh | Przedmioty | NPC | Inne Zmiany

Kolejny element usunięty z gry. Town Portale można było zobaczyć na gameplay-trailerze upublicznionym przez Blizzard w dniu ogłoszenia Diablo 3. Później jednak zespół zdecydował się usunąć ten element. Jak powiedział główny projektant Diablo 3, Jay Wilson:
Blizzard jednak jak kobieta - zmiennym jest. Miejskie portale powróciły do gry pod nazwą Kamienia Przywołania, a odpowiedzialny za niego przycisk znajdzie się obok przycisku mikstur. Takie rozwiązanie przyczyniło się do usunięcia Kociołka Jordana i Kostki Nefalemów.
Początkowo Diablo III miało powierzyć sprawy fizyki, na przykład niszczenia elementów otoczenia i wykorzystywania ich przeciwko wrogom, silnikowi Havok. Został on jednak zmieniony na silnik autorski, co zostało niekonwencjonalnie ogłoszone w trakcie dywagacji fanów na temat dodania do asortymentu broni Łowcy Demonów biczy. Oto wypowiedź Blizzarda:
W jednym z pierwszych gameplay trailerów z 2008 roku można było zauważyć istnienie możliwości przybliżania postaci, czyli po prostu dostępny był zoom. Zrezygnowano jednak z tego pomysłu pozostawiając tylko zmianę perspektywy w trakcie rozmów z NPC, co było później przebudowywane.
Pewien z fanów na Blizzconie zadał pytanie na temat oficjalnego screenshoota 57 - chciał dowiedzieć się gdzie jest to miejsce w świecie gry. Oto odpowiedź twórców:

Fan zapytał również, czy nadal zaczynamy w tym miejscu, na co uzyskał następującą odpowiedź:
W początkowych założeniach tryb hardcore - czyli ten, w którym postać może umrzeć tylko raz - miał być dostępny dopiero po przejściu Normalnego Poziomu Trudności gry. Wielu fanów naciskało jednak, by był on udostępniony od razu, a Blizzard przez bardzo długi czas nie ustępował i nie chciał zmienić tego założenia. Twórcy ugięli się jednak i przy okazji łatki #14 do Bety ogłosili, że tryb hardcore będzie dostępny już po osiągnięciu pierwszą postacią 10 Poziomu Doświadczenia. Jak zapowiada Blizzard jest to permanentna zmiana.
Uzdrawiające Kule to jedna z najistotniejszych cech Diablo 3, dlatego Blizzard przykłada się by funkcjonowały i wyglądały w grze jak najlepiej. Oto jak wyglądały owe kule wcześniej i jak wyglądają teraz.

Teraz:
Prócz Uzdrawiających Kul w Diablo 3 początkowo zostały wprowadzone również Kule Many. Aktualnie nie ma ich jednak w grze. Jedyną postacią korzystającą z many jest Witch Doctor. Blizzard nie zdradził jak na razie w jaki sposób będzie on mógł ją regenerować w czasie walki, skoro nie ma już Kul Many. A wyglądały one tak:

Na poszczególnych etapach prac nad Diablo 3 głównie zmieniał się wygląd kuli furii. Podstawy funkcjonowania systemu furii od początku są takie same.
Na początek warto pokazać jak wyglądał projekt kuli furii sprzed ogłoszenia Diablo 3:

Furia napełniała kulę po bokach, a gdy kula była już pełna, zapalała się "żarówka" w jej środku.
W dniu ogłoszenia Diablo 3 kula furii wyglądała już bardzo zwyczajnie:

Turkusowa kula furii została następnie zastąpiona przez trzy mniejsze koła na tle słońca. Takie rozwiązanie zostało przyjęte, aby uczynić rozgrywkę bardziej czytelną. Twórcy porówywali je do ulicznej sygnalizacji świetlnej, z tym, że nie ma tu podziału na światło zielone, pomarańczowe i czerwone. Wszystkie pola świecą się w jednym kolorze w przypadku gdy można wykorzystać furię. Dzięki takiemu podziałowi, gracz wie dokładnie jak dużo furii może jeszcze zużyć, jedną, dwie czy trzy "porcje":

Aktualny wygląd furii znów jest prosty i zasadniczo, prócz kolorystyki nie różni się niczym od tego z dnia ogłoszenia Diablo 3. Jak powiedział Bashiok: "System z trzema kulami niestety nie sprawdza się w praktyce tak jak byśmy chcieli, co powoduje, że system ten dostarcza nam wielu problemów". Dlatego kula furii wygląda teraz tak:

To tyle na temat furii. Jeśli chodzi o inne zasoby postaci, to nie przechodziły one tak spektakularnych zmian. Można tu tylko wspomnieć zasób Wizarda, którym początkowo była mana, a następnie niestabilność. Wiemy o niej tyle, że dzięki niej iż im bardziej postać była narażona na obrażenia, tym większe je zadawała. Aktualnie Czarownik używa mocy Arkany.






